Od haftu do szycia masek ochronnych, czyli próba przetrwania na rynku
Od 8 lat policka firma zajmuje się haftem na odzieży i sprzedażą pamiątek okolicznościowych. Koronawirus sprawił, że z dnia na dzień właścicielka zmuszona była zamknąć sklep. Towar przestał się sprzedawać, a cała produkcja stanęła. Pani Liliana znalazła rozwiązanie - z haftowania przerzuciła się na produkcję maseczek ochronnych.
03.04.2020 21:19
3